Warszawa: Tramwaj na Moście Północnym wyznacza nowe standardy?

Władze miasta w rozmowie z dziennikarzami odpierają zarzuty dotyczące zbyt wolnej rozbudowy sieci tramwajowej. Zdaniem Hanny Gronkiewicz-Waltz zestawianie stolicy z Krakowem, w którym w ostatnich latach otwarto sporo nowych tras tramwajowych, zawiera błąd metodologiczny. - Nie można porównać Warszawy do żadnego innego miasta w Polsce, dlatego że nigdzie indziej w Polsce nie ma metra. To ma ścisły związek - układ komunikacyjny to taka cała mapka, która składa się z różnych elementów: SKM-ka, tramwaj, autobus i metro - mówi Gronkiewicz-Waltz. - Inne miasta są bardziej skazane na tramwaje niż Warszawa, bo nie mają metra czy żadnej innej alternatywy - dodaje Jacek Wojciechowicz, jej zastępca. Zaznaczył zarazem, że Warszawa nie poddaje się i nie porzuca rozbudowy sieci tramwajowej, czego przykładem jest właśnie uruchomiona linia przez most Północny.

Miejscy włodarze niewłaściwe są też porównania z zagranicznymi miastami, np. Paryżem, gdzie niedawno ruszyły nowe trasy tramwajowe na obwodnicy. - Jesteśmy na innym etapie niż oni, w Paryżu nie mają już gdzie budować metra. U nas jest jeszcze budowana II linia, będzie III linia w dalekiej przyszłości. Czy będzie IV trudno mi powiedzieć, choć też są takie plany - wyjaśnia Gronkiewicz-Waltz.

Prezydent miasta odniosła się też do zarzutu, że tramwaj na Moście Północnym jest uruchamiany niepotrzebnie. - Otwiera się wcześniej, by pasażerowie się przyzwyczaili - w końcu będą dalsze linie - przekonuje Hanna Gronkiewicz-Watlz i porównuje nową trasę tramwajową do I linii metra. - W 1995 r. mówili, że po co otwierać to metro, może lepiej poczekać, aż skończy się budowę. Jak uruchomiono, to przewiozło ok. 20 mln pasażerów rocznie. Liczba ta rosła z każdą stacją i obecnie jest 140 mln pasażerów rocznie - podaje Gronkiewicz-Waltz.

Zdaniem prezydent miasta zmiany w układzie linii autobusowych po wprowadzeniu tramwaju są zasadne, biorąc pod uwagę poniesione wydatki na budowę odpowiedniej infrastruktury. - System polega na tym, że jak puszcza się tramwaj, to nie puszcza się autobusów tak dużo, jak się puszcza metro, to nie puszcza się tylu tramwajów. Jest przesiadka, ludzie muszą się przyzwyczaić - mówiła Gronkiewicz-Waltz.

Władze miasta mają też odpowiedź na obawy o niską frekwencję w tramwajach kursujących przez most Północny. - Nie możemy ciągle jeździć jak sardynki. Wystarczy, że ja się tak najeździłam na studiach - powiedziała Gronkiewicz-Waltz. - Oczywiście to jest proces, do którego będziemy dochodzić. Wiadomo, że nie jesteśmy dzisiaj w stanie na każdej linii zapewnić takich warunków - dodał jej zastępca, Jacek Wojciechowicz

Prezydent zauważyła, że otwarcie nowej trasy tramwajowej stanowi zakończenie budowy mostu Marii Skłodowskiej-Curie i tzw. Trasy Mostu Północnego, które mogą okazać się bardzo przydatne, gdy ruszy remont mostu Grota-Roweckiego.