W 2019 r. ma ruszyć budowa nowej kładki pieszo-rowerowej przez Wisłę,, która powstanie na wysokości ul. Karowej i Okrzei. Dzisiaj Ratusz rozstrzygnął międzynarodowy konkurs na projekt nowej przeprawy. – Zależało nam też na tym, by znaleźć pracę, która będzie naszą perełką architektoniczną, ale jednocześnie wpisuje się w przestrzeń i nie jest dominantą. Tak, byśmy mogli powiedzieć, że przeprawa wygląda tak, jakby zawsze tu była – mówi Renata Kaznowska, wiceprezydent Warszawy.
W marcu zeszłego roku władze Warszawy zdecydowały o wprowadzeniu do budżetu nowych inwestycji z zakresu infrastruktury, budownictwa komunalnego, oświaty, kultury i ochrony zdrowia, które będą zrealizowane w latach 2016-2019. Na liście znalazła się kładka pieszo-rowerowa przez Wisłę, która miałaby powstać w osi Karowej. Na jej realizację do 2019 r. zapisano 30 mln zł.
W grudniu zeszłego roku ruszył międzynarodowy konkurs architektoniczny na projekt mostu. Zwycięzca otrzyma nagrodę w wysokości 100 tys. zł i zostanie zaproszony do negocjacji w sprawie umowy na wykonanie projektu. Oczekiwania były bardzo duże. – Liczymy na to, że projekt będzie niesztampowy i stanie się nową ikoną Warszawy – mówił ówczesny wiceprezydent miasta odpowiedzialny za inwestycje Jacek Wojciechowicz. – Chcemy stworzyć coś na poziomie Krakowskiego Przedmieścia, tylko już nie wzdłuż Wisły. Coś, co będzie łączyło centralne części Warszawy, gdzie
mieszkańcy będą równie chętnie chodzili jak po Starym Mieście, Ząbkowskiej czy Targowej – wskazywał.
Jak poinformował Ratusz, w postępowaniu wpłynęło czterdzieści prac. Te były następnie oceniane pod kątek trzech kryteriów. Po pierwsze oceniano atrakcyjność formy i funkcjonalność rozwiązań w kontekście połączenia mostu z otoczeniem (40 proc.). Drugim kryterium była jakość i oryginalność rozwiązań techniczno-konstrukcyjnych (30 proc.). Trzecim – uwarunkowania finansowe realizacji (30 proc.).
Dzisiaj ogłoszono wyniki postępowania. – To moment, gdy marzenia stają się rzeczywistością. Najwyższy czas, by taka przeprawa powstała – powiedziała Ewa Grupińska-Malinowska, przewodnicząca Rady Miasta. Zwycięski projekt należy do firmy Schuessler-Plan Inżynierzy. Pomysłodawcy wykorzystali w swoim pomyśle stal cortenowską.
W uzasadnieniu decyzji podkreślono, że projekt wygrał dzięki powściągliwej formie, wysokiej jakości architektury, również w zakresie detalu. – Doskonale wpisuje się w pejzaż tej części miasta. Autorzy, zachowując oryginalny i niepowtarzalny charakter przeprawy, nie starają się jednocześnie konkurować z charakterystycznymi obiektami znajdującymi się w sąsiedztwie mostu. Zwycięska koncepcja na tle innych prac daje największe nadzieje na sprawną i efektywną realizację przeprawy – argumentuje Marek Mikos, zastępca Biura Architektury i Planowania Przestrzennego.
Fot. WU– To niezwykle trudny konkurs. Zależało nam na spięciu dwóch brzegów, z myślą i dogodnym zjeździe i wjeździe. Zależało nam też na tym, by znaleźć pracę, która będzie naszą perełką architektoniczną, ale jednocześnie wpisuje się w przestrzeń i nie jest dominantą. Tak, byśmy mogli powiedzieć, że przeprawa wygląda tak, jakby zawsze tu była – mówi Renata Kaznowska, wiceprezydent Warszawy. Wbicie łopaty na budowie zapowiedziała na 2019 r.
Kładka wzbudziła duże kontrowersje jeszcze przed ogłoszeniem wyników konkursu.
Kilka dni temu skomentowaliśmy opinię publicysty wPolityce.pl, który pomysł na kładkę określił jako "głupi i ideologiczny".