Stolica przygotowuje inwentaryzację budynków pod kątem emisji zanieczyszczeń powietrza. Pierwsze jej etapy polegają na typowaniu lokali, które zostaną odwiedzone przez prowadzących badanie. Z uwagi na wielkość miasta wizyta w każdym z istniejących obiektów wydaje się bowiem niemożliwa.
– W Warszawie jest ok. 200 tys. budynków, a jeśli bralibyśmy pod uwagę liczbę lokali, jest ich grubo ponad milion. Inwentaryzacja [źródeł zanieczyszczeń powietrza] rozumiana w taki sposób, że będziemy w każdym lokalu, jest praktycznie awykonalna – ocenił podczas Kongresu Czystego Powietrza Jacek Kisiel, zastępca dyrektora Biura Ochrony Powietrza i Polityki Klimatycznej w Urzędzie Miasta Stołecznego Warszawy. Podkreślał przy tym, że samorząd chciałby podejść do tematu inwentaryzacji na zasadzie wizyt, a nie ankiet. Samorząd będzie jednak wstępnie wybierał miejsca, które zostaną odwiedzone przez prowadzących badanie. Miasto ma dane o co trzecim piecu wymagającym wymiany
W oczekiwaniu na ogólnopolskie narzędzie inwentaryzacyjne Warszawa stworzyła swoje własne narzędzie służące do tego celu. – Do niego zagregowaliśmy wszystkie dane, jakie miasto w tym zakresie ma. To pierwszy etap naszej inwentaryzacji – opisywał prelegent. Do systemu trafiły więc protokoły Straży Miejskich oraz informacje pozyskane w ramach wcześniejszych akcji edukacji ekologicznej.
– Mamy już w naszym narzędziu kilka tysięcy adresów, gdzie działają piece, które wymagają wymiany – stwierdził przedstawiciel lokalnego samorządu. – Szacujemy jednak, że to dopiero jedna trzecia całego problemu warszawskiego – przyznał. Kolejnym etapem mają być wizyty w budynkach, które będą być może realizowane we współpracy z cechem kominiarzy.
Właściciele pieców będą mogli liczyć na pomoc doradców miejskich
W związku z olbrzymią liczbą budynków na terenie stolicy miasto wstępnie wytypowało te, do których trafić mają wizytatorzy. Jest ich ok. 8 tys. Żaden z nich nie jest podłączony do żadnej instalacji ceplnej. – Ryzyko, że istnieje tam piec [na paliwa stałe], jest więc największe – ocenia Jacek Kisiel. Etapem trzecim ma być robienie zdjęć lotniczych, dzięki którym wytypowane zostaną kolejne budynki do wizyt. – Będziemy identyfikować te budynki na podstawie kominów i zanieczyszczeń na nich – tłumaczył.
Dane z inwentaryzacji mają m.in. pozwolić dotrzeć do odpowiednich miejsc doradcom, którzy będą informować mieszkańców o możliwościach pomocowych związanych z wymianą pieców. Dostępne już informacje pozwoliły zaś na wytypowanie dzielnic, w których pilotażowo ma ruszyć „eko-doradztwo”. Podczas Kongresu Czystego Powietrza padła zapowiedź, że doradcy ci mają zacząć pracę w terenie w kwietniu lub maju. Należy jednak przy tym pamiętać, że wydarzenie odbywało się przed ogłoszeniem stanu epidemii, więc plany te prawdopodobnie zostaną odsunięte w czasie.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.