Francja zaczyna testy radarów głośności. Urządzenia zostaną zainstalowane na próbę w 8 francuskich miastach. Pilotaż potrwa kilka miesięcy, w trakcie których osoby przekraczające dopuszczalne normy hałasu nie będą karane mandatami. Wszystko to w obliczu najnowszy badań, pokazujących, że ponad 430 tysięcy Francuzów musi korzystać z leków anty-lękowych z powodu nadmiernego hałasu.
Nie jest to pierwsza tego typu inicjatywa, jaka jest realizowana we Francji. W stolicy kraju, Paryżu, podobne rozwiązania testowano już w 2019 roku. Teraz testy obejmą osiem miast, w tym Niceę, a także Tuluzę. Urządzenia nie będą mierzyły tego, czy pojazdy przekraczają prędkość, ani tego, czy przejeżdżają przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Jedynym zadaniem będzie mierzenie poziomu hałasu, jaki będą emitować poszczególne pojazdy.
Radar będzie składał się z kamery 360°, a także 4 kierunkowych mikrofonów, pozwalających rejestrować nie tylko sam dźwięk, ale także kierunek z jakiego zostanie on wydany. Po przekroczeniu określonej normy hałasu przez dany pojazd, system będzie fotografował i identyfikował pojazd, a także kierowcę i automatycznie wysyłał mu mandat o określonej wysokości. Testy mają potrwać przez kilka najbliższych miesięcy, w trakcie których użytkownicy przekraczający dopuszczalne normy, nie będą karani mandatami. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, system zostanie wprowadzony do powszechnego użycia do końca 2022 roku lub na początku 2023 roku.
We Francji zaczęto zwracać większą uwagę na problem miejskiego hałasu, szczególnie na początku trwania pandemii i konieczności pozostania w domu. Jak pokazują najnowsze badania, nawet 25 milionów Francuzów jest narażone na negatywne konsekwencje nadmiernego, miejskiego hałasu. Dodatkowo
najnowszy raport pokazuje także, że poprzez problem hałasu, ludzie którzy są na niego długotrwale narażeni, tracą około 10 miesięcy życia w dobrym zdrowiu, a ponad 430 tysięcy Francuzów jest zmuszonych do przyjmowania leków anty-lękowych.
System jest wymierzony głównie w motocyklistów, a także korzystających ze skuterów, którzy przerabiają swoje jednoślady, aby emitować głośniejsze dźwięki. Ma to na celu szczególnie, utrącenie i wyeliminowanie nadmiernego korzystania z motocykli sportowych, z ich charakterystycznym strzelaniem z tłumika, podczas zmiany biegów.