Więcej miejsca na nogi we Flixbusie. Można zabrać rower, ale nie psa

93 autobusy należące do Souter Holding (czyli dawniej jeżdżące w siatce Polskiego Busa) przeszły już nie tylko rebranding, ale także drobną modernizację wnętrza. To, co najbardziej ucieszy pasażerów to więcej miejsca na nogi, bowiem zdecydowano się na wyciągniecie jednego rzędu foteli.

74 centymetry komfortu

– Minimalna ilość miejsca pomiędzy oparciem a fotelem naprzeciwko, której oczekujemy od naszych partnerów, to 74 centymetry, ale dążymy do większego standardu – mówił Michał Leman, dyrektor zarządzający Flisbus Polska.

Dodał, że autobusy od Soutera przeszły także poważne przeglądy, które mają doprowadzić do sprawności wszystkie urządzenia takie jak gniazdka czy fotele w pojazdach. W autobusach pojawiają się także nowe nadajniki sygnału wifi. M.in. po to, by pasażerowie mogli korzystać z aplikacji, która wskaże im dokładne położenie autobusu i poinformuje o możliwych przesiadkach. Zamontowano także nadajniki, które podają parametry przejazdu do centrali Flixbusa. Kierowcy otrzymali nowe smartfony, którymi sprawdzają bilety.

Leman poinformował, że Flixbus będzie dążył do rezerwacji wszystkich miejsc w autobusie. Obecnie, jeśli nie decydujemy się na miejsca premium w pojeździe (tzn. te gdzie jest lepsza widoczność, bądź jeszcze więcej miejsca na nogi), dostaniemy miejsce przydzielone przez automat.

Rower można zabrać nie tylko złożony

Z niektórych informacji podawanych na konferencji prasowej w Warszawie bardzo ucieszą się rowerzyści.

– Na niektórych liniach wprowadzamy możliwość przewozu niezłożonego roweru w specjalnych bagażnikach umieszczanych na końcu autobusu. Już teraz jest to możliwe np. w autobusach z Krakowa do Budapesztu. Systematycznie będą się pojawiać na następnych trasach, choć niestety ze względów technicznych nie ma możliwości montażu bagażników rowerowych w autobusach Plaxton i Astromega, do niedawna jeżdżących w siatce połączeń Polskiego Busa. Ale postaramy się, by w ramach wymiany taboru u naszych operatorów taka usługa, w miarę możliwości, pojawiała się – powiedział Leman.

W zależności od pojemności bagażnika, będzie można do niego zapakować od 3 do nawet 5 rowerów. Usługa nie jest droga i kosztuje zaledwie kilka złotych. Jeśli do autobusu nie jest dołączony bagażnik, rower można spakować do kartony i przewieźć jako większy bagaż. To kosztuje jednak nieco więcej.

Testowana prasa elektroniczna

W autobusach Flixa na razie nie będzie popularnych w przejazdach Premium systemów rozrywki pokładowej, choć oczywiście, taka opcja będzie rozważana w przyszłości. Dobra wiadomość dla rodziców jest za to taka, że z 48 godzinnym wyprzedzeniem można zarezerwować w pojeździe specjalny fotelik dla dzieci, oczywiście za pomocą strony internetowej.

W jednym autobusie pojawi się natomiast nowa oferta dla czytelników prasy.

– We współpracy z Publico24 zaoferujemy pasażerom możliwość skorzystania z bezpłatnej aplikacji z dostępem do ponad 100 tytułów prasowych. Będzie to współpraca testowa. Zachęcamy pasażerów tego autobusu do dzielenia się spostrzeżeniami dotyczącej tej możliwości – mówił Leman. Flixbus zapowiedział otwarcie pierwszego dużego stałego punktu FlixShop na swoim najważniejszym dworcu w Warszawie przy metrze Młociny.

Psa czy kota do Flixbusa nie weźmiemy

Na konferencji prasowej w Warszawie padały przeróżne pytania. Także te dotyczące możliwości przewozu zwierząt na pokładzie autobusów.

– Niestety, w tak ograniczonej przestrzeni nie przewidujemy możliwości przewozu zwierzaka. Chodzi o temat ewentualnej alergii u ludzi, czy samego komfortu zwierzęcia. Ograniczona przestrzeń autobusu nie jest właściwa do przewozu psa, czy kota. Nasza polityka w tym zakresie jest zbieżna z innymi operatorami w Europie – powiedział Leman. Zaznaczył, że wyjątkiem pozostają czworonogi, będące psami przewodnikami. Te będą zabierane na pokład autokarów.