Od września 2016. policja w hrabstwie West Midlands (Wielka Brytania) prowadzi nietypową akcję na rzecz bezpieczeństwa rowerzystów. Przebrani w cywilne ubrania funkcjonariusze jeżdżą ruchliwymi ulicami i zatrzymują kierowców, którzy wyprzedzili ich w zbyt bliskiej odległości. Podjęli już ponad 200 interwencji.
Wyprzedzanie rowerzystów przez pojazdy silnikowe w zbyt bliskiej odległości może okazać się dla tych pierwszych tragiczne w skutkach, tymczasem jest jednym z najrzadziej karanych wykroczeń. Dlatego policja hrabstwa West Midlands od września ur. prowadzi akcję "Give Space Be Safe", w ramach której funkcjonariusze w cywilnym odzieniu przemierzają rowerami najbardziej zatłoczone ulice Birmingham i Black Country (obszar między Birmingham a Wolverhampton) i zatrzymują kierowców, którzy wyprzedzili ich w zbyt bliskiej odległości.
Nie widzisz? Dalej możesz nie pojechać
Brytyjscy stróże prawa w ramach akcji "Give Space Be Safe” interweniowali ponad 200 razy. Większość wyprzedzających w nieprzepisowej odległości otrzymała pouczenia; sprawy 13 z nich znalazły finał w sądzie. Pierwszą ukaraną w postępowaniu sądowym osobą był 60-letni mężczyzna prowadzący ciężarówkę, który odmówił przyjęcia mandatu na miejscu. Za niebezpieczny manewr, jakiego dopuścił się na Tipton's Park Lane West, przyszło mu zapłacić łącznie 1038 funtów. Stracił również 5 punktów karnych.
– To był ewidentny przypadek wyprzedzania w nieprzepisowej odległości, w wyniku czego cyklista niemal wjechał na krawężnik. Manewr podjęty przez kierowcę ciężarówki mógł zakończyć się poważnym wypadkiem. Sprawca utrzymywał jednak, że jest niewinny. Dlatego sprawa trafiła do sądu – komentuje Mark Hodson z Central Motorway Police Group.
W przypadku dwóch zatrzymanych doszło nawet do odebrania prawa jazdy. Twierdzili, że nie widzieli jadących cyklistów. Skierowano ich na badanie wzroku, które przeszli z negatywnym wynikiem.
W nietypowej akcji pomagają również sami rowerzyści, wysyłając funkcjonariuszom nagrania nieprawidłowo wyprzedzających kierowców (z kamer zamontowanych na rowerach lub kaskach). Na ich podstawie do sądu wezwano aż 300 właścicieli pojazdów.
Daj rowerzyście przestrzeń
Policja hrabstwa West Midlands zalecają kierowcom chcącym wyprzedzić cyklistów lub innych niechronionych uczestników ruchu (np. osoby jadące konno) cierpliwość, przemyślenie manewru i wykonanie go z zachowaniem możliwie dużego odstępu. Kilka sekund opóźnienia jest niczym w porównaniu z konsekwencjami źle zaplanowanego wyprzedzania.
Czy podobna akcja doczeka się realizacji również w Polsce? Bez wątpienia okazałaby się przydatna. Zgodnie z policyjnymi statystykami, wyprzedzanie z niezachowaniem bezpiecznego odstępu stanowi w naszym kraju trzecią z kolei przyczynę wypadków z udziałem rowerzystów, zaś winę w 9 na 10 przypadków ponoszą w jej przypadku kierujący pojazdami silnikowymi. Niezapewnienie cykliście odpowiedniej przestrzeni może okazać się tragiczne w skutkach. Może warto, by nasi funkcjonariusze – wzorem kolegów z Anglii – przyjrzeli się problemowi nieco bliżej?
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.