Wykonawca budowy ostatniego odcinka II linii metra na Karolin wciąż nie dysponuje wszystkimi gruntami. Wygląda jednak, że sprawa zmierza ku szczęśliwemu finałowi. Jak informują służby wojewody do przymusowego wywłaszczenia najpewniej nie dojdzie, a właściciel terenu betoniarni dobrowolnie zda grunty.
Budowa ostatniego odcinka II linii metra – od stacji C4 Bemowo do stacji C1 Karolin ze Stacją Techniczno-Postojową – idzie dość opornie. Zgodnie z umową zawartą w listopadzie 2018 r. inwestycja miała zakończyć się po czterech latach – w 2022 r. – a do tej pory w zasadzie wciąż się nie rozkręciła. Długo zeszło się na formalności związane z pozwoleniami na budowę, a także ustalanie zasad zwiększenia wynagrodzenia dla wykonawcy w związku ze wzrostem kosztów. Obecnie stołeczni urzędnicy podają termin zakończenia inwestycji na 2026 r.
Ostatnio
pisaliśmy o problemie z wciąż nieprzekazanymi wykonawcy gruntami. To przede wszystkim betoniarnia mieszcząca się na terenie przyszłej Stacji Techniczno-Postojowej, która ma kaskadowy wpływ nie tylko na budowę zaplecza, ale też i całego odcinka. Dalsza zwłoka w przekazywaniu gruntów groziła kolejnymi opóźnieniami.
Jeszcze w styczniu 2023 r. Zarząd Transportu Miejskiego, który pełni rolę inwestora, zwrócił się do Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego z wnioskiem o wszczęcie postępowania egzekucyjnego wobec małżeństwa prowadzącego firmę budowlaną. Są oni zobowiązani do wydania siedmiu nieruchomości betoniarni o powierzchni 39 708 m2. Podstawą prawną do wydania nieruchomości była decyzja wojewody mazowieckiego z 24 sierpnia 2020 r. o ustaleniu lokalizacji linii kolejowej dla obiektów metra. Właściciel betoniarni, jak pisaliśmy, odwoływał się.
– Wojewoda Mazowiecki doręczył zobowiązanym upomnienia, wzywające do dobrowolnego wykonania obowiązku wydania nieruchomości, a następnie wszczął egzekucję administracyjną wystawiając i kierując do egzekucji w trybie administracyjnym tytuły wykonawcze – wskazują służby prasowe wojewody.
Jak wskazuje wojewoda, od końca maja przeprowadzane są wizje lokalne, w których udział biorą m.in. przedstawiciele Urzędu Wojewódzkiego, Metra Warszawskiego, ZTM-u, Urzędu Miasta i firmy Gulermak, która jest wykonawcą. – W trakcie przedmiotowych wizji lokalnych strony ustaliły harmonogram, na podstawie którego inwestor w sposób polubowny przejmuje od dotychczasowych właścicieli kolejne działki pod inwestycję. 28 sierpnia 2023 roku zobowiązani dobrowolnie wydali m.st. Warszawie około 1/3 spornego terenu. Kolejne tury protokolarnego przejmowania nieruchomości zaplanowano na 4 i 11 września 2023 roku – podaje zespół prasowy wojewody.
– Przejmowanie terenu pod inwestycję według uzgodnionego harmonogramu, z pominięciem metod siłowych, pozwoli na wykonanie nałożonego obowiązku w sposób najmniej dotkliwy dla zobowiązanych. W przypadku stwierdzenia, że dotychczasowi właściciele nie dotrzymują ustaleń i uchylają się od wykonania ciążącego na nich obowiązku, Wojewoda Mazowiecki podejmie działania, w wyniku których dojdzie do wyegzekwowania tego obowiązku w drodze egzekucji administracyjnej. W trakcie odebrania nieruchomości egzekutor usunie znajdujące się tam ruchomości i wezwie osoby przebywające na nieruchomości do ich opuszczenia, a w razie oporu podejmuje odpowiednie kroki w celu zastosowania przymusu bezpośredniego. Powstałe w trakcie czynności egzekucyjnych koszty obciążą zobowiązanych – wskazuje biuro prasowe wojewody, które jednocześnie zaznacza, że postępowanie egzekucyjne jest odrębne od postępowania odszkodowawczego. Właściciel gruntu może się odwoływać od decyzji odszkodowawczych, ale nie może uzależniać wydania nieruchomości od satysfakcjonującej go wysokości rekompensaty finansowej. Jak pisaliśmy, do sierpnia właścicielowi
wypłacono przeszło 23 mln zł rekompensaty.