Dolnośląskie Linie Autobusowe związały się sześcioletnią umową przewozową z urzędem miasta we Wrocławiu. Chodzi o 11 linii autobusowych – normalnych i strefowych – w wymiarze ok. 1,2 mln wozokilometrów rocznie.
Dolnośląski przewoźnik za sześć lat obsługi linii zarobi 54 718 740 zł netto. To nieco więcej niż początkowo planował wydać Wrocław, bo w budżecie założono 50 638 100 zł netto. W przetargu wystartowało jeszcze dwóch przewoźników – Arriva (ok. 60,8 mln zł) i Mobilis (ok. 66,5 mln zł). W praktyce zdecydowała cena, bo w pozostałych kryteriach, które dotyczyły wyposażenia autobusów, różnice były minimalne.
DLA zobowiązały się do wykonywania przewozów na normalnych (117, 123, 137, 138) i strefowych liniach autobusowych (917, 923, 937, 938, 940, 948, 958). Usługa potrwa 72 miesiące. Pierwotnie zakładano, że ruszy od lipca tego roku, ale z powodu przesunięcia rozstrzygnięcia przetargu, przesunąć się też może start przewozów.
Przewoźnik zobowiązał się do przewożenia pasażerów co najmniej 16 autobusami różnych długości. Wśród nich musi się znaleźć 1 autobus krótki (7-9 m) dla co najmniej 44 pasażerów w tym 14 na miejscach siedzących, 12 autobusów MIDI (ok. 9–10,5 m) dla co najmniej 65 pasażerów z czego minimum 18 na miejscach siedzących, a także 3 autobusy MAXI (ok. 10,5–12 m) dla co najmniej 80 pasażerów z czego minimum 20 na miejscach siedzących.
Najdłuższe autobusy musza mieć troje drzwi. Wszystkie powinny mieć niską podłogę do końca drugich drzwi. Przez cały okres trwania umowy pojazdy nie mogą być starsze niż 10-letnie i powinny spełniać normę emisji spalin Euro 4. Przez pierwsze 270 dni od podpisania umowy zamawiający dopuszcza realizację usługi pojazdami zastępczymi.