Hive wkracza ze swoimi elektrycznymi hulajnogami na teren Wielkiej Wyspy, powiększając tym samym swoją strefę dostępności aż o 25 proc. Od teraz mieszkańcy stolicy Dolnego Śląska będą mogli dotrzeć do wrocławskiego ZOO na hive’owej hulajnodze.
Hive jeździ po wrocławskich ulicach do połowy maja. To spółka będąca wspólnym przedsięwzięciem Daimlera i BMW, obecna również w Warszawie. We Wrocławiu właśnie rozszerza strefę działania aż na teren Wielkiej Wyspy, stanowiącej jeden z symboli Wrocławia.
– Jesteśmy pod wielkim wrażeniem tego, jak pozytywnie nasze e-hulajnogi zostały przyjęte we Wrocławiu. Z dnia na dzień dostrzegamy coraz większe zainteresowanie elektrycznymi hulajnogami – mówi Artur Rusko, City Manager hive [operator, nie wiedzieć dlaczego, upiera się przy pisaniu swojej nazwy małą literą – red.] we Wrocławiu. – Bardzo nas cieszy, że mieszkańcy stają się bardziej świadomi problemów związanych z natężonym ruchem na drogach i wynikającymi z tego utrudnieniami w poruszaniu się po mieście. Wrocławianie stawiają na transport przyjazny środowisku, jakim są hulajnogi, a my robimy co w naszej mocy, aby wraz z rozwojem firmy, powiększać strefę dostępności – dodaje Rusko.
Na dziś hive ma po tysiąc hulajnóg we Wrocławiu i w Warszawie. Firma bardzo blisko współpracuje ze swoją siostrzaną firmą mytaxi – obie marki, w ramach grupy „Free Now”, mają zostać zintegrowane w jedną aplikację, umożliwiającą klientom szybsze i wygodniejsze planowanie podróży oraz szerszy wybór wśród środków transportu.
Hive zaznacza, że priorytetem jest promowanie bezpiecznej i odpowiedzialnej jazdy. W związku z tym firma zaleca użytkownikom bezpieczną jazdę w kaskach, dostosowanie prędkości do warunków jazdy oraz pozostawianie hulajnóg w taki sposób, by nie stwarzały zagrożenia dla innych uczestników ruchu. Model Segway ES4, który stanowi podstawę floty hive, pozwala na osiągnięcie maksymalnej prędkości do 25 km/h.