Wrocław i Kobierzyce chcą zbudować tramwaj podmiejski do Wysokiej

Linia tramwajowa, która zgodnie z planem ma zostać oddana do użytku w 2022 r., miałaby się kończy nie na Ołtaszynie, ale nieco dalej, już poza granicami miasta, we wsi Wysoka, która jest częścią gminy Kobierzyce. Wójt Kobierzyc, w oficjalnym piśmie do prezydenta Wrocławia, zaznaczył, że jego mieszkańcy dzień w dzień stoją w korkach i w ten sposób można ten kłopot rozwiązać.

„Mamy świadomość, że korki i smog to nie tylko problem wrocławian. Na co dzień mierzą się z nim także mieszkańcy naszej gminy, którzy w okresie porannego szczytu komunikacyjnego starają się wjechać od południa do Wrocławia z Bielan Wrocławskich i Wysokiej, by dotrzeć na czas do pracy, do szkół czy do uczelni. My także chcemy aktywnie włączyć się w rozwiązanie tych problemów” – napisał.

Wrocław bardzo szybko podchwycił pomysł, tym bardziej, że wójt zadeklarował uczestniczenie w kosztach zarówno inwestycji, jak i późniejszej eksploatacji tramwaju.

– Przygotowujemy projekt porozumienia intencyjnego, który określi zakresy naszych działań – mówi Marek Żabiński, zastępca dyrektora Departamentu Zrównoważonego Rozwoju Urzędu Miejskiego Wrocławia w rozmowie z oficjalnym serwisem urzędu miasta. – Przedłużenie trasy tramwajowej w kierunku Wysokiej to korzyść dla obu stron. Mieszkańcy Wrocławia i sąsiedniej gminy zyskają nowy środek transportu do miasta, a osiedla Ołtaszyn czy Partynice będą mogły sprawniej funkcjonować ponieważ zmniejszy się liczba samochodów i polepszą się warunkami przemieszczania.

Wrocław zwraca też uwagę, na możliwość zbudowania parkingu P&R, a tym samym jeszcze dalszego odsunięcia samochodów od centrum Wrocławia. Przy przedłużeniu trasy do Wysokiej znalazłby się, co oczywiste, właśnie w okolicy ostatniego przystanku.

Co ciekawe z tramwaju podmiejskiego, dość nietypowego rozwiązania bo to środek transportu raczej przewidziany na strefę miejską i to przebiegającą przez centralne dzielnice, znana jest w Polsce Łódź. Granice miast, siłą rzeczy, przekraczają też tramwaje na Górnym Śląsku.