Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk poinformował w środę, że podpisano umowę na ostatni fragment Trasy Autobusowo–Tramwajowej na Nowy Dwór (TAT). Chodzi o rozbiórkę i budowę od nowa wiaduktu nad ulicą Smolecką.
To już ostatnia umowa w ramach budowy, podzielonej na odcinki, 7-kilometrowej trasy, o którą przez kilka lat we Wrocławiu trwała zażarta dyskusja. Miasto początkowo chciało połączyć osiedle Nowy Dwór z centrum miasta trasą BRT (Bus Rapid Transit). Aktywiści miejscy argumentowali, że lepszym rozwiązaniem będzie budowa nowej linii tramwajowej. Stanęło na tym drugim wariancie, choć w formie trasy autobusowo-tramwajowej.
Na początku lipca zakontraktowano prace od pl. Orląt Lwowskich do ulicy Smoleckiej. Ten fragment ma powstawać ok. dwa lata, a pracę będą kosztować 66 mln zł. Zrealizuje je firma Pro–Tra Building.
19 lipca podpisano umowę na drugi etap prac na odcinku od wiaduktu nad ulicą Smolecką do wiaduktu nad szlakiem PKP wraz z infrastrukturą na wiaduktach oraz fragmentem ulicy Wagonowej. To ok. 1,5 km, tę część również zrealizuje Pro–Tra Building i zarobi 31 mln zł. W między czasie sformalizowano też mniejsze zadanie z Elektrotimem.
Natomiast 24 lipca sfinalizowano umowę na jedno z najbardziej wymagających zadań przy całej inwestycji, czyli budowę 160-metrowego wiaduktu nad torami kolejowymi wartą prawie 40 milionów złotych. Prace wykona firma Budimex i ma na to 18 miesięcy od dnia rozpoczęcia robót.
Teraz Wrocławskie Inwestycje podpisały umowę na ostatni z kluczowych etapów prac. Wykonawca – firma Filar – rozbierze stary i wybuduje nowy wiadukt nad ulicą Smolecką. Zarobi 6,4 mln zł. To drugi wiadukt tramwajowy na trasie, choć mniejszy. Będzie miał 22 metry długości i 17 metrów szerokości.
Cała Trasa Autobusowo–Tramwajowa łącząca plac Orląt Lwowskich z Nowym Dworem ma powstać do 2023 r., choć np. pierwszy fragment powinien być gotowy już w 2021 r. Mieszkańcy skorzystają z 15 par przystanków.