Fragment wrocławskiej ulicy Pułaskiego od Kościuszki do Małachowskiego trzeba zbudować od nowa łącznie z wymianą podziemnych instalacji. Gdy to dojdzie do skutku, wszystko będzie nowe: jezdnia, wydzielone torowisko, drogi rowerowe, chodniki i przejścia dla pieszych z przejazdami dla rowerzystów. Zaprojektowanie tego wszystkie miasto powierza spółce PBW Inżynieria, która wygrała przetarg.
PBW Inżynieria została wybrana w wyniku drugiego przetargu. Wystartowała w nim ponownie jako jedyny oferent. Zaproponowała ponad 1,9 mln zł. W tej kwocie jest zawarty również projekt prac z zakresu przynależnego MPWiK. Bo pod ziemią jest naprawdę dużo do zrobienia.
Remont Pułaskiego - pod ziemią stare rury i gęsta sieć kabli
Wymiany wymaga ceglana kanalizacja ogólnospławna oraz żeliwne sieci wodociągowe pochodzące jeszcze z XIX w. Poza tym biegną sieci elektroenergetyczne, gazowe, ciepłownicze, teletechniczne. Gęsta jest sieć energetyczna, bowiem przy ulicy znajduje się główny punkt zasilający Tauronu.
To wszystko są rzeczy wielkiej wagi, ale dla osób przemieszczających się tym zdegradowanym fragmentem ulicy istotne jest, jak będzie trasa wyglądała w przyszłości.
Remont Pułaskiego plus dodatkowe przejścia dla pieszych
Nowe torowisko będzie wydzielone, zabudowane, aby mogły po nim jeździć autobusy i pojazdy uprzywilejowane. Po obu stronach ulicy będą chodniki szerokie na minimum 1,8 m oraz dwukierunkowe ścieżki rowerowe. Pieszym i rowerzystom przemieszczanie ułatwią dwa dodatkowe przejścia - po północnej stronie Małachowskiego i południowej stronie Kościuszki.
Projektant będzie musiał uwzględnić nie tylko warunki zabudowy, techniczne, ale również uzgodnić projekt z konserwatorem zabytków. Opracować musi m.in. projekt budowlany, wykonawczy i specyfikacje techniczne - wszystkie dokumenty niezbędne do tego, aby miasto mogło ogłosić przetarg na wykonanie przebudowy.
Projekt przebudowy powinien być gotowy w drugiej połowie przyszłego roku.
Więcej o zakresie zadania
pisaliśmy tutaj.