Z Polski do Anglii autobusem. Co jeszcze w nowej siatce Flixbusa?

Od 23 kwietnia znalazły się w siatce połączeń Flixbusa z Polski bezpośrednie autobusy do Anglii. Pojedzie tam linia N1328 z Warszawy przez Łódź, Poznań, Berlin, Eindhoven, Calais i Dover. Pomiędzy Francją a Anglią, po Kanale La Manche, będziemy podróżować promem (podróż przez Eurotunel jest w tej chwili niemożliwa z uwagi na jego ograniczoną przepustowość). Oczywiście mało kto wybierze się w taką podróż na całej trasie, ale idea jest taka by podróże mogły się odbywać także na krótszych odcinkach, np. między Warszawą a Poznaniem, Poznaniem a Berlinem, Berlinem a Holandią, czy np. z Eindhoven do Londynu, gdzie nie istnieje inne bezpośrednie połączenie).

Innym zupełnie nowym i bardzo oczekiwanym połączeniem będzie Wilno – Paryż przez Gdańsk, Szczecin, Berlin, Hamburg i Eindhoven. To zupełnie nowy produkt, który przyniesie w końcu możliwość przemieszczania się bez przesiadek między Trójmiastem a stolicą Litwy.

Innymi nowościami będą trasy:
• Giżycko – Oldenburg przez Pułtusk, Warszawę, Berlin i Hanower (połączenie wydłużone)
• Gdańsk – Rzym przez Słupsk, Koszalin, Kołobrzeg, Szczecin, Berlin, Monachium (obecnie ze Szczecina do Rzymu)
• Białystok – Mediolan przez Wrocław, przystanek nad jeziorem Como i Mediolan
• Niechorze – Ustrzyki Górne przez Gorzów, Poznań, Kraków (połączenie wydłużone)
• Zamość – Praga przez Łódź, Wrocław (obecnie do Warszawy)
• Lublin – Paryż, przez Warszawę, Łódź, Wrocław, Drezno, Frankfurt i Luxemburg
• Chełm – Lyon Kraków Katowice, Pragę, Strasburg (Lublin Praga)
• Przemyśl – Haga przez Rzeszów, Łódź, Poznań, Szczecin, Hamburg, Amsterdam (obecnie jeździ z Hagi do Szczecina)
• Łeba – Szczawnica przez Łebę, Gdańsk i Warszawę (zupełnie nowa linia)

Michał Leman zapowiedział też, że wprowadzą do cennika zupełnie nowe progi cenowe, które pozwolą na bardziej dynamiczne zmiany. W ciągu np. doby nie będzie więc tak znacznych zmian cen na niektórych trasach.

Z Polski obecnie najchętniej podróżujemy do Warszawy, Berlina, Krakowa, Wrocławia, Katowic, Poznania, Pragi, Łodzi, Szczecina i Rzeszowa.

Coraz lepiej rozwijają się dwie krajowe trasy – z Wrocławia do Warszawy (gdzie nadal mamy mizerną ofertę kolei) jeździmy już zielonymi autobusami 20 razy dziennie. Podobnie często poruszamy się między Krakowem a Wrocławiem, gdzie z kolei pociągów jest sporo, ale nie wypełniają niektórych luk godzinowych, bardzo często pociągi są tu też pełne i nie przyjmują na pokład podróżnych (blokada sprzedaży).