– Chodziło mi o to, by jak najszybciej wymienić piece centralnego ogrzewania na terenie gminy Zakopane – mówi pomysłodawca wprowadzenia opłat za wjazd do miasta, radny Wojciech Tatar. – Źle bym się czuł jako burmistrz i jako mieszkaniec, gdyby ktokolwiek przyjeżdżając do Zakopanego musiał ponosić dodatkowe koszty – komentuje Burmistrz Miasta Zakopane Leszek Dorula.
Inicjatywę na posiedzeniu rady miasta zgłosił radny Wojciech Tatar. – To były moje własne obliczenia i tylko propozycja – mówi radny Wojciech Tatar – Chodziło mi o to, żeby w jak najkrótszym terminie wymienić piece centralnego ogrzewania na terenie gminy Zakopane. A skąd 5 zł? Wiem, że na Słowacji taksa miejska wynosi 1 euro. I przyjąłem taką mniej więcej stawkę – dodaje radny. – Rok temu na ochronę środowiska, wymianę kotłów centralnego ogrzewania, miasto przeznaczyło 360 tys. złotych, z czego wykorzystane zostało 150 tysięcy. Dofinansowanie wymiany kotłów jest stosunkowo niewielkie – od 4 do 8 tysięcy. Wydaje mi się, że to mało i że miasto powinno mieszkańcom w całości pokrywać koszty wymiany kotła – mówi.
Opłata nie dla wszystkich
– Obliczałem to dość szybko na podstawie wiedzy o przepustowości ruchu drogowego. Do Zakopanego wjeżdża w sezonie od 15 do 20 tysięcy samochodów dziennie. Przypuśćmy, że za wjazd do miasta zapłaci 10 tysięcy samochodów – wychodzi ponad półtora miliona złotych miesięcznie – mówi Wojciech Tatar.
Opłata miałaby dotyczyć wszystkich poza stałymi mieszkańcami miasta i turystami posiadających zakwaterowanie w hotelach czy pensjonatach (oni uiszczają już opłatę 2 zł taksy klimatycznej). Wjazd do Zakopanego miałby kosztować 5 zł od osób wjeżdżających do miasta na jeden dzień. Dochód ze sprzedaży takich "wjazdówek" zostałby przeznaczony na ochronę środowiska. System działałby na zasadzie wykupywania winiet i na ich podstawie przeprowadzane byłoby egzekwowanie opłat przez służby miejskie. – Za brak winiety byłoby wezwanie do jej wykupienia. Nie chodzi o to, żeby od razu karać przyjezdnych mandatami – tłumaczy radny.
To nierealne
Burmistrz Miasta Zakopane Leszek Dorula mówi jednak, że takie rozwiązanie jest niemożliwe do wprowadzenia. – W tym momencie wprowadzenie takiej opłaty nie jest możliwe do zrealizowania i nie oczekuję, aby stało się ono możliwe. Źle bym się czuł jako burmistrz i jako mieszkaniec, gdyby ktokolwiek przyjeżdżając do Zakopanego musiał ponosić dodatkowe koszty – wyjaśnia. Wskazuje też, że miasto pracuje nad rozwiązaniem problemu smogu, ale w inny sposób. – Jesteśmy na etapie rozwiązywania problemu smogu, który mamy zresztą tylko w okresie zimowym, w inny sposób – przede wszystkim poprzez pozyskiwanie środków zewnętrznych i dofinansowanie wymiany kotłów – komentuje burmistrz. – Rok 2017 będzie pod tym względem przełomowy. Wprowadzamy również ekologiczną komunikację miejską, ruszyły już dwie linie obsługujące miasto. Zachęcając do korzystania z tej formy transportu ograniczmy emisję spalin.
Zgłoszenie pomysłu wprowadzenia opłat za wjazd do miasta jest bezprecedensowe. – Nie przypominam sobie, by padały już podobne pomysły na ograniczenie ruchu samochodowego w mieście poprzez opłaty – wyjaśnia Leszek Dorula. – Jeśli nawet były takie sugestie, widocznie nie miały one żadnego odzewu i nikt nie miał determinacji do ich wdrażania – dodaje.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.