Zamość próbuje kupić 10 autobusów

Przedmiotem zamówienia jest 10 nowych autobusów komunikacji miejskiej o długości 11,5-12,5 m.. Zamawiający zaznaczył, że połowa z kupowanych autobusów powinna być wyposażona w tachograf, a w trzech z nich powinny się znaleźć bramki zliczające pasażerów. Na realizację zamówienia przeznaczono do 360 dni.

Autobusy mają pomieścić 86 podróżnych, w tym 26 na miejscach siedzących. Przewidziano trzy pary drzwi w układzie 2-2-2. Wysokość wejścia określono na 320-340 mm. Wymagany jest silnik o mocy min. 200 kW. Pojazdy mają być wyposażone w klimatyzację.

Termin składania ofert mija 6 marca. W postępowaniu mogą brać udział firmy, które w ostatnich trzech latach zrealizowały co najmniej jedną dostawę miejskich autobusów niskopodłogowych, wyposażonych w silniki zasilane paliwem diesla o pojemności powyżej 10 dm3 o łącznej wartości co najmniej 6,5 mln z brutto. O wyborze zdecydują cena (60%), parametry techniczno-eksploatacyjne (36%) oraz termin realizacji (4%). Przy ocenie technicznej pod uwagę brane będą wykonanie antykorozyjne elementów konstrukcyjnych szkieletu nadwozia i szkieletu/ kratownicy, ramy/podwozia; wykonanie antykorozyjne elementów poszycia zewnętrznego nadwozia (ścian bocznych, ściany przedniej oraz tylnej); podatność do napraw powypadkowych – podział poszyć; liczba miejsc dostępnych z niskiej podłogi; przebiegi międzyobsługowe (przegląd podstawowy z wymianą oleju i filtrów) oraz – homologacja typu pojazdu w zakresie wytrzymałości konstrukcji nośnej oraz palności. Jeżeli chodzi o termin, najwięcej punktów będzie można otrzymać za zaoferowanie dostaw w ciągu 200 dni.

To drugi przetarg na nowe autobusy. W poprzednim nie wpłynęła żadna oferta. Powodem może być wymóg unifikacji układu napędowego (silnik, skrzynia biegów, osie – rodzaj i typ zawieszenia), co wyklucza część konkurencji. Wymóg ten pozostaje jednak niezmieniony także i w nowym przetargu. [AKTUALIZACJA 24.01.2018 r.] Skontaktował się z nami zamawiający, który jednoznacznie zapewnił, że intencją tego zapisu nie jest i nie było – jak pierwotnie zinterpretowaliśmy wymogi SIWZ-u – ograniczanie konkurencji. Przedstawiciele zamawiającego wyjaśniają, że chodzi o to, by wszystkie autobusy były identyczne pod względem konstrukcyjnym, kompletacji i wyposażenia – co nie oznacza, że producent silnika i całego pojazdu ma być jeden (zresztą potwierdzeniem jest to, że MZK Zamość eksploatuje nowe autobusy, które takiego ograniczenia nie spełniają).