Autobusy dowozowe do pociągów Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej zdecydowanie poprawią skomunikowanie Zelowa z Łodzią. Z czasem nawet niechętni mieszkańcy mogą przekonać się do przesiadki w Łasku na pociąg. Na razie gmina nie dokłada się finansowo do połączenia, jednak możliwe jest opłacanie w przyszłości dodatkowych kursów – mówi w rozmowie z Transportem Publicznym burmistrz Zelowa Tomasz Jachymek.
Czy zaprezentowana niedawno oferta kolejowo-autobusowa ŁKA jest według Pana zadowalająca?
Myślę, że tak. Dla małych miasteczek, takich jak Zelów, oraz otaczających je gmin to skuteczny środek przeciwdziałania wykluczeniu komunikacyjnemu. Spodziewam się dobrej frekwencji w autobusach ŁKA. Na pewno będą korzystali z nich szczególnie studenci, którzy nie będą już musieli wynajmować mieszkań w Łodzi – zamiast tego będą mogli codziennie dojeżdżać na uczelnię i wracać.
Niektórzy mieszkańcy woleliby jednak bezpośrednie kursy do stolicy województwa, niż konieczność przesiadki na pociąg w Łasku.
Dyskusja na ten temat toczyła się już kilka lat temu. Kiedyś Zelów i Łódź łączył tylko jeden autobus na dobę, potem jednak PKS wycofało się z obsługi tej linii. Często wypowiadają się na ten temat osoby starsze, które są przyzwyczajone do korzystania z autobusów bezpośrednich. Uważam, że zmienią zdanie, kiedy jednak zaczną korzystać z oferty ŁKA i przesiadać się w Łasku.
Czy władze miasta brały udział w uzgadnianiu szczegółów oferty?
Tak. Podczas spotkania zgłosiliśmy uwagi dotyczące np. zwiększenia częstotliwości, które zostały uwzględnione.
Jaka jest obecnie oferta komunikacji autobusowej na trasie Zelów – Łask?
Do naszego miasta dociera linia C, obsługiwana przez Zakład Komunikacji Miejskiej w Łasku. Niestety, kursów jest niewiele – zaledwie kilka na dobę. Co więcej, nie są one skomunikowane z pociągami na stacji Łask. Największą bolączką jest brak skomunikowania z Łodzią, na czym tracili zwłaszcza studenci.
Czy kursowanie linii C zostanie zawieszone wraz z rozpoczęciem obsługi linii przez ŁKA?
Nie, obie linie będą kursowały równolegle. Nie zamierzamy likwidować kursów ZKM Łask.
Czy są plany zabiegów o dalsze zwiększenie liczby kursów?
Od 12 listopada będziemy przyglądali się frekwencji. W zależności od potrzeb będziemy mogli wnioskować do Urzędu Marszałkowskiego o poprawę częstotliwości. Dodajmy, że ruch może odbywać się w obie strony – mieszkańcy Łodzi będą mogli poznać nasze miasto: Zelów jest miejscowością wielokulturową (mamy np. największe w Polsce środowisko czeskie) i atrakcyjną turystycznie.
Czy miasto partycypuje w kosztach obsługi linii?
W odróżnieniu od pozostałych linii – czy to do Łasku, czy do Bełchatowa – nie. Będziemy jednak otwarci na finansowanie ewentualnych kursów dodatkowych.
Czy miastu przydałyby się połączenia autobusowe również w innych kierunkach?
Połączenie z każdym dużym miastem w regionie uważamy za potrzebne. Stopniowo działamy w tym kierunku. Na razie z Bełchatowem łączy nas linia PKS.