Wraz z początkiem roku Zgierz istotnie ograniczył funkcjonowanie komunikacji z gminami ościennymi. Cięcia dotknęły pasażerów tramwaju podmiejskiego do Łodzi oraz międzygminnej linii autobusowej do Strykowa i Aleksandrowa Łódzkiego. Samorząd tłumaczy to trudną sytuacją finansową.
Na początku stycznia
informowaliśmy na naszych łamach o istotnych zmianach w kursowaniu tramwaju podmiejskiego z Łodzi do Zgierza. W związku z decyzją mniejszego z miast ograniczona została częstotliwość linii 45. Cięcia są odczuwalne głównie w dni wolne, a także w dni robocze pomiędzy szczytem porannym a popołudniowym oraz wieczorem. Takt spada wówczas do 30, 40 lub nawet 60 minut.
MUK: Musieliśmy ograniczyć wydatki
– Bezpośredni wpływ na stan transportu publicznego ma oczywiście stan finansów miasta – mówi Anna Warda-Walczyk, inspektor ds. Transportu i infrastruktury przystankowej w Miejskich Usługach Komunikacyjnych w Zgierzu. Ocenia ona, że aktualnie w tym obszarze istnieje ogromna niepewność wywołana m.in. podwyżkami cen paliw i energii elektrycznej czy ogólną inflacją. Wobec tego jej zdaniem samorząd stanął w obliczu konieczności ograniczenia wydatków na komunikację zbiorową.
Podkreśla ona, że cięcia nie dotyczą godzin szczytu, gdy popyt na usługi jest największy. – Transport szynowy jest jednym z droższych rodzajów transportu – zaznacza także nasza rozmówczyni. Przypomnijmy, że niedługo przed redukcją liczby odjazdów linii 45 Zgierz poinformował o planie odtworzenia drugiej z tras tramwajowych na swoim terenie – 46 do osiedla Proboszczewice na północy miasta. Tramwaje łączące Łódź z centrum Zgierza, Proboszczewicami i bardziej oddalonym od stolicy regionu Ozorkowem przestały kursować w 2018 r. Łódzkie MPK tłumaczyło to złym stanem torów i sieci energetycznej.
Czy powrócą połączenia do Aleksandrowa i Strykowa?
Zdecydowanie radykalniejsze cięcia dotknęły natomiast korzystających z linii autobusowej 2bis, którą do grudnia 2024 r. obsługiwał zgierski Markab. Ta całkowicie zniknęła bowiem z komunikacyjnej mapy aglomeracji. Tym samym mieszkańcy Zgierza, ale też Aleksandrowa Łódzkiego i kilku mniejszych miejscowości utracili bezpośrednie połączenie ze strefą przemysłową w Strykowie. – Miasto Zgierz, wykazując dbałość o stan finansów, nie ma możliwości dalszego utrzymywania przedmiotowej linii na dotychczasowych zasadach. Wobec tego podjęła rozmowy z pozostałymi uczestnikami porozumienia międzygminnego, gminami [wiejską] Zgierz i Aleksandrów Łódzki, w sprawie urealnienia kosztów obsługi trasy – relacjonuje przedstawicielka MUK.
Negocjacje nie zakończyły się jednak sukcesem. – Linia nr 2bis została zawieszona na okres trzech miesięcy. Dalsze decyzje dotyczące jej przyszłości zapadną w tym kwartale – zapowiada Anna Warda-Walczyk. Dodajmy, że kursy linii nr 2 Aleksandrów – Zgierz – Stryków były już raz wstrzymywane. W 2021 r. MUK wskazał na podobne problemy finansowe i zlikwidował połączenie. Powróciło ono jako 2bis po czteromiesięcznej przerwie dzięki dotacji ze strony starostwa powiatowego.