Walka o przywrócenie kursowania tramwajów linii 45 z Łodzi do Zgierza trwała bardzo długo – podkreślają lokalne struktury Prawa i Sprawiedliwości, partii rządzącej w regionie i mającej duży wpływ na władze Zgierza. Niedawne zwiększenie dofinansowania niezbędnej do tego inwestycji ma pozwolić na długo oczekiwane rozstrzygnięcie przetargu na roboty. Tramwaj ma znów wyjechać poza granice Łodzi za dwa lata, a więc cztery lata po wstrzymaniu przewozów.
– Zgierz bardzo długo walczył o przywrócenie połączenia tramwajowego z Łodzią – mówił w zeszłym tygodniu podczas krótkiej
konferencji prasowej Zbigniew Linkowski, radny do Sejmiku Województwa Łódzkiego z ramienia PiS. Przypomniał on, że – w odróżnieniu od
Konstantynowa Łódzkiego –
Zgierz już dawno ogłosił przetarg na realizację robót budowlanych. W jego opinii dodatkowe środki, jakie przyznał miastu marszałek województwa (z puli RPO) i rząd, pozwolą na rozstrzygnięcie postępowania.
Parkingi samochodowe w ramach projektu tramwajowego – Mam nadzieję, że stanie się to bardzo szybko. Teraz już tylko podpisanie umowy z wykonawca i bierzmy się do roboty – stwierdził radny. Dodajmy, że władze Zgierza kojarzone są właśnie z PiS, choć prezydent tego miasta Przemysław Staniszewski w ostatnich wyborach samorządowych był kandydatem niezależnym.
Dodatkowe środki przeznaczone zostaną na realizację projektu o nazwie „Poprawa jakości, funkcjonowania i rozwój oferty systemu transportowego na terenie Gminy Miasto Zgierz”. – Dzięki zwyżce dofinansowania przebudowany zostanie układ torowy na terenie miasta Zgierz wraz z siecią trakcyjną. Zgierski projekt przewiduje też budowę systemów dla rowerów Bike and Ride przy węzłach przesiadkowych oraz parkingów dla samochodów – czytamy w informacji prasowej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego.
Będą ułatwienia dla rowerzystówSamorząd regionalny zapowiada także budowę drogi rowerowej. Inwestycja pozwoli jednak przede wszystkim na przywrócenie kursów linii 45 łączącej Zgierz z centrum Łodzi. Dziś zamiast niej funkcjonuje autobus zastępczy Z45. Jego największą wadą wydaje się dojazd wyłącznie na łódzkie osiedle Radogoszcz. W pobliżu granicy miast konieczna jest więc dodatkowa przesiadka.
Wciąż nie ma natomiast żadnych konkretnych informacji dotyczących ewentualnego remontu torowiska linii 46 Łódź – Zgierz – Ozorków. Dłuższa z północnych odnóg łódzkiej sieci podmiejskiej nie funkcjonuje już od dwóch lat.