fot. Mohylek, lic. CC BY-SA 3.0 Wikimedia commonsdworzec w Zielonej Górze
Władze Zielonej Góry stawiają na zwiększenie roli transportu kolejowego w obsłudze aglomeracji w ramach unijnej perspektywy 2014-20. Jednym z priorytetów zielonogórskiego samorządu jest także utworzenie zintegrowanego węzła przesiadkowego w rejonie dworca kolejowego.
– W chwili obecnej Miasto Zielona Góra czynnie uczestniczy w projekcie realizacji koncepcji pn. „Zintegrowane Centrum Komunikacyjne Zielona Góra Główna”, które z założenia łączyć ma dostępne rodzaje transportu, tzn. komunikację autobusową, zarówno aglomeracyjną, jak i międzynarodową, obsługiwaną przez różnych przewoźników, z komunikacją kolejową. Dopełnieniem natomiast będzie komunikacja miejska, zsynchronizowana z pozostałymi rodzajami transportu, co umożliwi sprawne przemieszczanie się pasażerów do punktu docelowego podróży. Miasto Zielona Góra wspólnie ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich Oddział Zielona Góra przygotowuje się do zorganizowania konkursu urbanistyczno-architektonicznego, którego tematem będzie właśnie „Zintegrowane Centrum Komunikacyjne Zielona Góra Główna” – informuje Konrad Witrylak, dyrektor Departamentu Prezydenta Zielonej Góry.
SKALT na aglomeracyjne problemy
Zdaniem władz tego miasta, jak najbardziej istnieje potrzeba wzrostu znaczenia transportu kolejowego wewnątrz aglomeracji zielonogórskiej, a to z kolei wymusza realizację wielu inwestycji. – Między innymi z tego względu powstała koncepcja realizacji „Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej obszaru Lubuskiego Trójmiasta”, łączącej Zieloną Górę, Sulechów, Czerwieńsk, Otyń, Nową Sól, Bytom Odrzański, z możliwością rozszerzenia o kolejne stacje. Założeniem SKALT jest obsługa potoków podróżnych wewnątrz aglomeracji zielonogórskiej poprzez połączenie największych miejscowości – wskazuje Konrad Witrylak.
Pomysł uruchomienia pociągów aglomeracyjnych kursujących na osi Sulechów – Zielona Góra – Nowa Sól istnieje od wielu lat, ale na razie nic z tego nie wyszło. Przypomnieć należy, iż powstały różne koncepcje, jak miałaby wyglądać lubuska kolej aglomeracyjna. Jej elementem miałyby być nowe przystanki (m.in. w rejonie miejscowości Nowy Kisielin oraz w Nowej Soli, w sąsiedztwie zakładów przemysłowych zawierających się w tamtejszej specjalnej strefie ekonomicznej), niebagatelne znaczenie powinna też mieć otwarta w 2013 r. łącznica omijająca stację w Czerwieńsku, znacznie skracająca czas jazdy z Zielonej Góry do Sulechowa. Teraz władze Zielonej Góry wracają do koncepcji kolei aglomeracyjnej i zapewne będą poszukiwać w ramach perspektywy 2014-20 środków na jej realizację.
Gwoli ścisłości należy zauważyć, że wspomniana wyżej dawna stacja Otyń leży na nieczynnej trasie Nowa Sól – Wolsztyn. Wdrożenie projektu SKALT w takiej formie, w jakiej opisuje go Konrad Witrylak oznaczałoby zatem reaktywację przewozów pasażerskich na 6-kilometrowej trasie Nowa Sól – Otyń.
„Niewidzialna ręka rynku” zdecyduje o przyszłości transportu
Mimo tych planów, Konrad Witrylak nie przesądza, czy w obrębie perspektywy 2014-20 w istotny sposób zwiększy się rola kolei w obsłudze aglomeracji zielonogórskiej, przy jednoczesnym zmniejszeniu znaczenia transportu autobusowego. – Jeżeli mówimy o komunikacji krajowej oraz międzynarodowej, to z pewnością zauważalny będzie wzrost znaczenia komunikacji szynowej, charakteryzujący się wieloma udogodnieniami dla podróżujących. Natomiast jeżeli mówimy o komunikacji wewnątrz aglomeracyjnej, jednoznaczna odpowiedź na to pytanie jest niemożliwa, gdyż model komunikacji „lokalnej” zależy od wielu czynników, zarówno egzogenicznych jak i endogenicznych, takich jak dostępność danego środka komunikacji dla potencjalnych podróżnych, szybkość przemieszczania się, częstotliwość kursów pomiędzy poszczególnymi punktami, koszty dla podróżnego, moda, itp. Specyfika subregionu wymusza mieszany model komunikacji zbiorowej. Najważniejszym zadaniem samorządu jest dążenie to integracji komunikacji szynowej z komunikacją autobusową, co przyczyni się do ogólnego wzrostu znaczenia komunikacji zbiorowej, z korzyścią zarówno dla pasażerów, jak i dla wszystkich przewoźników. O ostatecznym modelu zadecyduje zatem „niewidzialna ręka rynku” – konkluduje Konrad Witrylak.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.