Zarząd Komunikacji Miejskiej w Elblągu unieważnił dokonany w czerwcu wybór przewoźnika do obsługi wybranych linii autobusowych w tym mieście. Od rozstrzygnięcia odwołała się Arriva, która zarzuca zwycięzcy rażąco niską cenę. Zamawiający postanowił dokonać ponownej oceny ofert.
Pakiet, w którym wybrano wykonawcę, dotyczył ok. miliona wozokilometrów rocznie, czyli w sumie 7 mln wozokilometrów. Do realizacji zamówienia potrzeba min. 19 autobusów 12-metrowych, w tym dwa rezerwy. Oferent będzie zobowiązany świadczyć usługi od stycznia przyszłego roku, do końca grudnia 2027 r.
O pakiet ten
ubiegało się pięć firm. 29 czerwca ZKM Elbląg wybrał ofertę PKS w Elblągu, który jako jedyny mieści się w budżecie i jest w stanie świadczyć usługę za 44,380 mln zł brutto. Dziś (24 lipca) jednak unieważnił wybór.
Od wyboru PKS w Elblągu odwołała się Arriva Bus Transport, której zdaniem PKS zaoferował rażąco niską cenę. Ponadto Arriva zarzuciła ZKM-owi zaniechanie niezwłocznego udostępnienia części wyjaśnień zwycięzcy w zakresie rażąco niskiej ceny, które bezzasadnie zastrzeżono jako tajemnica przedsiębiorstwa. Zamawiający postanowił jeszcze raz dokonać oceny ofert w celu powtórnego sprawdzenia złożonych przez wykonawców dokumentów i oświadczeń.
Nierozstrzygnięty pozostaje przetarg w II części, dotyczącej ok. 1,2 mln wozokilometrów rocznie, czyli w sumie 8,4 mln wozokilometrów. Do obsługi potrzeba min. 23 autobusów klasy midi (min. 9,5 m długości), w tym dwa wozy rezerwy. Wszystkie trzy oferty przekraczają budżet.