W odpowiedzi na poselską interpelację Ministerstwo Infrastruktury nie odpowiada na pytanie o to, czy Fundusz Rozwoju Przewozów Autobusowych czekają kolejne zmiany. Resort przypomina tylko o dotychczasowych zmianach i zapewnia, że Fundusz działa i pomaga walczyć z wykluczeniem transportowym.
Minęło kilka tygodni od uformowania nowego rządu w tym również nowego kierownictwa Ministerstwa Infrastruktury. Aktualnie w resorcie za sprawy związane z transportem autobusowym odpowiada wiceminister Paweł Gancarz. To właśnie on udzielił odpowiedzi na i
nterpelację posła Bartosza Romowicza odnośnie Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych (FRPA). Poseł Romowicz (wcześniej burmistrz Ustrzyk Dolnych i pierwszy przewodniczący
Bieszczadzkiego Związku Komunikacyjnego odpowiedzialnego za rozwój połączeń autobusowych w tamtym rejonie Polski) zapytał Ministerstwo o potencjalne zmiany w funkcjonowaniu FRPA a także o monitoring tego, czy środki z Funduszu są wydawane efektywnie.
Zmiany FRPA? Ministerstwo nie odpowiada
W odpowiedzi wiceminister Infrastruktury przypomniał o zmianach w FRPA, które wprowadzono w ciągu kilku ostatnich miesięcy, a więc o możliwości zawierania umów wieloletnich (do 10 lat), utrzymaniu stawki dopłaty do wozokilometra na poziomie 3 złotych (choć eksperci
od dawna wskazują, że jest to już zdecydowanie zbyt niska kwota) czy też z
większenia budżetu całego programu, z 800 milionów złotych do jednego miliarda. Jednocześnie Gancarz nie odpowiedział na pytanie o to, czy resort planuje kolejne zmiany w FRPA, a więc np. zwiększenie dopłaty do wozokilometra. Wiceminister nie odniósł się również do pytania o to, czy resort rozważa powołanie rządowo-samorządowo-eksperckiego zespołu, który miałby opracować “dobre rozwiązania” dla Funduszu.
Skala wykorzystania środków z FRPA rośnie
Wiceminister przekazał też, że resort stale monitoruje wykorzystanie środków z FRPA, w ramach tworzenia rokrocznych sprawozdań zawierających liczbę utworzonych linii autobusowych oraz środków przeznaczonych na dofinansowanie połączeń. Warto jednak zaznaczyć, że są to tylko liczby, które nie nie odzwierciedlają realnej wartości poszczególnych linii, które uzyskały dofinansowanie (często zdarza się, że samorządy wykorzystują FRPA do uruchamiania linii… szkolnych, dowożących dzieci do szkoły).
W odpowiedzi na interpelację przekazano także liczby ukazujące skalę wykorzystania środków w ostatnich lata.
Ponadto przekazano też wstępne dane dotyczące aplikacji na 2024 rok – “Według wstępnych danych, które zostały przekazane dysponentowi Funduszu przez Wojewodów, w naborze wniosków na 2024 roku dopłatą z Funduszu objęto 6 675 linii komunikacyjnych. Jednocześnie należy wskazać, że liczba linii komunikacyjnych, które w 2024 r. uzyskają wsparcie z FRPA ulegnie zwiększeniu w związku z uruchomieniem przez dysponenta Funduszu procedury, przewidzianej w art. 28 ustawy o Funduszu. W celu pokrycia zapotrzebowania na środki FRPA w województwach, w których kwota środków okazała się niewystarczającą do objęcia dopłatą wszystkich wniosków organizatorów Minister Infrastruktury działając jako dysponent FRPA uruchomił procedurę przesunięcia środków przewidzianą w art. 28 ustawy o Funduszu” – napisał wiceminister.
FRPA działa sprawnie i walczy z wykluczeniem komunikacyjnym
Przedstawiciel ministerstwa zapewnił też, że zdaniem resortu Fundusz działa sprawnie i bez zakłóceń, a dzięki jego środkom tworzone są zupełnie nowe linie komunikacyjne.
“Reasumując, należy podkreślić, że dopłata ze środków Funduszu jest jednym ze skutecznych narzędzi przeciwdziałania wykluczeniu komunikacyjnemu i ma wpływ na rozwój przewozów o charakterze użyteczności publicznej. Wiodącą rolę w organizacji i zarządzaniu przewozami o charakterze użyteczności publicznej, a tym samym ich rozwoju, pełnią jednostki samorządu terytorialnego będące organizatorami publicznego transportu zbiorowego wyznaczone na mocy ustawy o publicznym transporcie zbiorowym. Fundusz działa bez żadnych zakłóceń i cieszy się rosnącym zainteresowaniem ze strony organizatorów publicznego transportu zbiorowego” – zakończył Paweł Gancarz.