Choć nie często, ale coraz częściej, na kolei w roli maszynisty zatrudniane są panie. Gdy piszemy o „maszynistkach”, często pojawiają się głosy podważające stosowanie tego słowa – komentujący powołują się przy tym na stare zapisy słownika PWN. Językoznawcy jednak wskazują: takie głosy nie są zasadne. Wreszcie PWN, po naszych wystąpieniach, przyznał, że trzeba uaktualnić słownik – tym bardziej, że wiele starszych, ale i współczesnych słowników języka polskiego uwzględnia znaczenie słowa maszynistka w kontekście pań pracujących na kolei.
Pierwszą maszynistkę w czasach współczesnych w Polsce zatrudniły Koleje Wielkopolskie. Panie na tym stanowisku zatrudnił już szereg innych spółek – w tym Polregio, PKP Cargo, PKP Intercity, Lotos Kolej, Koleje Dolnośląskie czy Metro Warszawskie. Ostatnio pisaliśmy też o paniach maszynistkach w Moskwie, gdzie – w związku z niedawną zmianą przepisów – znów istnieje możliwość zatrudniania pań na tym stanowisku.
Każdorazowo temat cieszy się dużym zainteresowaniem. Część czytelników kontestuje jednak użycie w tym kontekście słowa maszynistka, powołując się na archaiczne zapisy słownika języka polskiego PWN. Zgodnie z nim maszynistką jest „kobieta zajmująca się zawodowo pisaniem na maszynie”. Komentujący zdają się przy tym ignorować zasady języka polskiego, zapominając przy tym o podstawowej zasadzie: język jest żywą materią. Co więcej, kwerenda krytykujących użycie słowa maszynistka jest dosyć ograniczona: warto tutaj zwrócić uwagę, że w znacznie starszym
Słowniku języka polskiego pod redakcją W. Doroszewskiego (wydany 1958-1969), również linkowanego na stronach PWN, podane jest także inne znaczenie słowa maszynistka – „kobieta prowadząca lokomotywę”.
Internetowy słownik PWN do 19 maja
O zdanie zapytaliśmy językoznawców. – Nie ma najmniejszych przeszkód, by używać słowa maszynistka w odniesieniu do kobiet pracujących na kolei i prowadzących lokomotywę. Po pierwsze, to znaczenie mamy odnotowane w
Wielkim słowniku języka polskiego. Po drugie, to, że wcześniejsze słowniki odnotowywały tylko jedno znaczenie maszynistki, wynikało bądź z przyjętych przez redakcje założeń leksykograficznych, bądź z faktu, że do niedawna zawód maszynisty wykonywali chyba tylko mężczyźni. Po trzecie wreszcie: skoro nazwa męska maszynista bez przeszkód funkcjonuje w kilku znaczeniach, to także bez przeszkód może w kilku znaczeniach funkcjonować – i zresztą już to się dzieje – maszynistka – komentuje Agata Hącia z poradni językowej Uniwersytetu Warszawskiego.
– Zaciekawiło mnie, które słowniki języka polskiego PWN odnotowują jedno znaczenie maszynistki. Według mojego rozeznania robią tak
Słownik języka polskiego PWN pod red. M. Szymczaka (wydawany od lat 70. do 90., dziś już niediagnostyczny) i jego następca, cytowany już
Uniwersalny słownik języka polskiego. W innych opracowaniach, które się ukazały bądź ukazują pod szyldem tego wydawnictwa, maszynistka ma kilka znaczeń (por. wcześniejszy niż słownik Szymczaka
Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego z połowy XX w., por. też uproszczony, ale najpowszechniej dostępny internetowy słownik języka polskiego) – dodaje Hącia.
– Zwróciliśmy się też z pytaniem do PWN, którego cieszący się uznaniem słownik zdaniem wielu ma charakter rozstrzygający. – Ma pan rację, to nasze przeoczenie. Na usprawiedliwienie mogę jedynie powiedzieć, że słownik powstawał już dawno, a zawiera ok. 100 000 haseł i choć jest aktualizowany na bieżąco, to czasem coś umknie naszej uwadze. Naprawimy to – mówi Lidia Drabik z PWN. Słowa te nie były rzucone na wiatr i słownik PWN na pierwszym miejscu przy słowie „maszynistka" podaje nowe znaczenie: „kobieta prowadząca pojazd szynowy”.
Uzupełniony internetowy słownik PWN