Żyrardów: Nie będzie bezpośrednich autobusów do Grójca

Powiat grójecki jest od dłuższego czasu organizatorem autobusowych połączeń służby publicznej na trasie z Grójca do Mszczonowa. Druga z wymienionych miejscowości leży już na terenie powiatu żyrardowskiego. By dostać się do jego stolicy, niezbędna jest jednak przesiadka, a na odcinku Mszczonów – Żyrardów komunikacja jest świadczona przez przewoźników na zasadach komercyjnych.

Powiat: Przewoźnicy prywatni spełniają swoją rolę

Choć może to rodzić pewne problemy w przemieszczaniu się pomiędzy dwoma najbliższymi większymi miastami – Żyrardowem i Grójcem, nie należy spodziewać się utworzenia bezpośrednich połączeń finansowanych z lokalnych budżetów. Starostwo Powiatowe w Żyrardowie poinformowało nas, że nie jest uprawnione do wydłużenia istniejącej linii Grójec – Mszczonów, bo nie jest jej organizatorem. – Na trasie Mszczonów – Żyrardów w zakresie przewozów pasażerskich prosperuje dwóch prywatnych przewoźników, którzy wykonują kursy z częstotliwością co pół godziny – usłyszeliśmy.

Samorząd przywołuje też wyniki kontroli owych przewoźników przeprowadzonej w lipcu tego roku. – Nie wykazała ona żadnych nieprawidłowości – zapewniają władze powiatu. Dodają też, że dotychczas nie otrzymywały od mieszkańców wniosków o uzupełnienie oferty w tym zakresie.

Samorząd liczy na powrót kolei

– Między powiatem żyrardowskim a grójeckim nie ma wykluczeń komunikacyjnych – konkludują więc lokalne władze. Podkreślają także, że w porozumieniu z gminami oraz z dwoma sąsiednimi powiatami – sochaczewskim i grodziskim – żyrardowskie starostwo organizuje już 13 linii autobusowych. Są one dofinansowane ze środków Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych.

Samorząd powiatu liczy też na poprawę standardu komunikacji po realizacji zapowiadanej przez PKP Polskie Linie Kolejowe przebudowie linii kolejowej nr 12 Skierniewice – Łuków. Istotnym udogodnieniem ma być budowa nowego przystanku w sąsiedztwie parku rozrywki Suntago. Ułatwi to dojazd np. z Warszawy.